rybki

Przeżywam zachwyt nad akwarelami...
W szkole ich, łagodnie powiedziawszy nie lubiłam. I denerwowałam się jak mi kolory w niezamierzony sposób się łączyły. A może po prostu byłam nie cierpliwa, że długo na wyschnięcie musiałam czekać, a lekcja miała tylko 45 minut. A może dlatego, że farbki wodne szkole no hm.... nie są najlepszej jakości....

Tym razem zakupiłam sobie akwarele z prawdziwego zdarzenia :) są świetne, no i przede wszystkim malując nimi w domu mam czas i mogę czekać.... więc ćwiczę sobie cierpliwość ;)

 

na koniec złota rybka czarnym cienkopisem i złotym flamastrem, którego też uwielbiam ;)

portfolio

dawno dwano temu....
 Na potrzeby stworzyłam sobie krótkie portfolio. A że obecnie zajmuję się jeszcze to innymi rzeczami to całkowicie zapomniałam o nim!!
Także tego... znalezione i wyciągnięte z półki przy porządkach ostały mi się dwa ostatnie egzemplarze.

ps. wiem dawno mnie nie było a obiecywałam sobie sumiennie, że posty będę wstawiać minimum raz w miesiącu...No ale dużo się dzieje jak zwykle u mnie i już już nadrabiam się ;P